Automaty hazardowe Black Horse
Są takie gry, na które spogląda się z rozrzewnieniem. Wracamy wówczas do czasów młodości, kiedy to automaty nie były jeszcze tak popularne i cieszyły praktycznie każdego. Teraz, w dobie tak gwałtownego rozwoju technologii, niemalże zapomniano już o grach typu Black Horse. Na szczęście jednak, ten sam rozwój sprawił, że hity z lat wcześniejszych, ponownie zawitały do sieci. Efekt jest porażający – przypominamy sobie, że był to bestseller nie bez powodu. Nagle okazuje się, że poprzednie wdrożenia niczym nie odbiegały od tych obecnych, a my możemy się cieszyć pasjonującą grą i przy tym mieć realne okazje do tego, by wygrywać wielkie pieniądze. Dlatego też wracamy do jednorękiego bandyty, który niejako odmienił losy hazardu stacjonarnego.
Poznaj automaty hazardowe Black Horse
W pierwszej zatem kolejności wypadałoby wspomnieć, że w górnej części gry znajdziecie nazwę automatu, jak również spotkacie się z tytularnym czarnym koniem, który będzie tam od czasu do czasu przebiegać. Plansza jest szalenie prosta, w odcieniach czerwieni i czerni. W środku widoczne są trzy czarne bębny z owocami, po lewej stronie znajdziecie rozpiskę tzw. Paylines, czyli zwycięskich układów. Po prawej z kolei dostępne są wszystkie opcje premiowe, które udało się zaimplementować. To zresztą one stanowczo odróżniają slot Black Horse od tego, co widoczne było jeszcze w miejscach stacjonarnych. To jednak mimo wszystko znak czasu, ale ten pozytywny.
Jak prezentują się automaty
W dolnej części witryny i gry znajdziecie panel wyboru. Każdy gracz może próbować zmieniać wartość żetonów i określać zakład gotówkowy z uwzględnieniem pięciu wspomnianych już zwycięskich układów. Jest przycisk automatycznej gry, stawki maksymalnej, widoczne wasze saldo czy sposobność do zmiany systemu – od najwolniejszego obrotu, przez ten najszybszy (3 poziomy włącznie). W centralnej części znajdziecie przycisk spinowania. Jeśli chodzi o widoczne tam znaki, to rzecz jasna standardową wersją są tu owoce gdyż jest to typowa gra owocówka. Mamy tu na myśli wiśnie, cytryny, gruszki, pomarańcze, śliwki i winogrona. Następnie w grę wejdą dzwonki (80 żetonów) oraz kaktusy (do 160 żetonów).
Najlepiej płatne są rzecz jasna podkowy (do 1 000) oraz tytularny czarny koń (do 2 000). Musicie jednak wiedzieć, że automat ma ukryte rozwiązania premiowe, do tego jest ich aż kilka. Mimo zatem najprostszego możliwego wyglądu, operator nie zapomniał o tym, by dostarczyć nam ciekawą opcję powiązaną np. z mnożnikami. „All wins x3” pozwoli wam się cieszyć dużo większą gotówką, nawet do 6 000 żetonów. Kluczem będą jednak trzy rozwiązania z zakresu darmowych obrotów. Może ich być 15, 30 lub nawet 45. Co to oznacza? Jeśli gracie za realną kasę, otrzymacie szansę spinowania bez ponoszenia własnych kosztów, wykorzystując środki z gry. Każdy taki spin wart jest dokładnie tyle, ile wasza ostatnia płatna runda, która je zapewniła. To szansa na dalsze wygrywanie i znaczne wydłużenie swojej zabawy.
Podsumowanie
Mamy tu do czynienia z prawdziwym klasykiem wśród automatów. Po grę nadal sięga tysiące graczy z całego świata – każdego dnia. Wpływ ma na to prosty i szybki wystrój. Nie zawsze chcemy się koncentrować wokół znaków Wild i Scatter. Co bardziej wytrawni gracze zdają sobie sprawę z oczywistego względu – im więcej jest dodatków, tym szansa na wygraną jest niższa. I sam poziom RTP nie ma tu większego znaczenia. To uniwersalne założenie, które przy automacie Black Horse świetnie się sprawdzi. Zresztą, możecie się z tym przekonać na własnej skórze. Przydatne do tego będzie oczywiście skorzystanie z wirtualnej waluty. Środki te dostępne są całkowicie za darmo niemalże w każdym znanym nam kasynie internetowym. Nie ma przy tym ograniczeń czasowych i ilościowych.