System gry w ruletkę - Shauna
Kto z nas nie chciałby wygrać sporo na ruletce lub chociaż regularnie notować zyski zamiast strat?! Tak się składa, że chyba wszyscy gracze w kasynie. Jednak prawda jest taka, że o wiele więcej jest osób przegrywających niż wygrywających. Taka jest już natura kasyn, której nie zmienimy. Jednak możemy skorzystać z kilku czy kilkunastu systemów gry, z których niektóre faktycznie mogą zwiększyć nasze szanse na wygrane. Postanowiliśmy zatem sprawdzić jeden z nich, którym jest system Shauna.
Czym jest system Shauna?
Istnieje wiele systemów, które oparte są na progresywnym doborze stawki za zakład. W przypadku metody Shauna jest to dokładny schemat, który musimy za każdym razem wykonać na stole do obstawiania zakładów. Naszym głównym zadaniem jest zebranie co najmniej 66 żetonów na pojedynczą grę. Z ich pomocą obstawimy aż 33 pola znajdujące się na kole. Wtedy na kole do ruletki jedynie 4 pola pozostaną nieobstawione. Pokazuje to zatem, że teoretycznie mamy aż 89,19% szans na wygraną.
Co jednak dokładnie musimy zrobić?
Otóż w pierwszym etapie stawiamy aż 36 żetonów na kolor czerwony, przez co już tym pokryjemy prawie połowę pól na kole.
Z pozostałych czarnych pól wybieramy następujące podwójne numery: 0 + 2, 8 + 11, 10 + 13, 17 + 20, 26 + 29 oraz 28 + 31. Na każdy z takich splitów stawiamy po 4 żetony, więc łącznie musimy obstawić tutaj 24 żetony.
Na koniec pozostaje nam 6 wolnych żetonów. Musimy z pozostałych nam numerów 4, 6, 15, 22, 24, 33 oraz 35 wybrać 3 i na każdy z nich obstawić po 2 żetony.
Jeśli nasz zakład okaże się trafiony, to w takim momencie wygrywamy 6 żetonów. Skąd to się bierze? Otóż z zakładu czarne lub czerwone wypłacane jest nam 1 do 1, więc za 36 żetonów dostajemy 72 i po doliczeniu kosztów 66, dostajemy właśnie 6 żetonów. W przypadku split nasz zakład wypłacany jest 17 do 1, więc również wygrywamy 72 i zostaje nam 6 żetonów. Na koniec zaś jeśli padnie na jeden z trzech pojedynczych numerów, to jest on wypłacany 35 do 1, a że mamy tam 2 żetony, to także zgarniamy 72 żetony, czyli 6 netto.
Co się stanie, jeżeli przegramy tylko jeden zakład?
Wydawać by się mogło, że jest to wręcz idealny system, dzięki któremu zawsze będziemy zarabiać. Prawda jest jednak inna. Jeśli wygrywamy zakład, to mamy na koncie dodatkowych 6 żetonów. Co się jednak stanie, jeżeli przegramy tylko jeden zakład? Otóż jesteśmy na minusie aż -66 żetonów. W związku z tym musielibyśmy wygrać aż 11 kolejnych losować, aby przegrana się nam zwróciła. Pokazuje zatem to, że jest to niezwykle niebezpieczny system. Wciąż istnieje przecież blisko 11% prawdopodobieństwa, że przegramy. Ciężko zatem stwierdzić, po ilu losowaniach przyjdzie czas na porażkę. W teorii im więcej gier, tym mniejsze szanse na porażkę, jednak w rzeczywistości bywa z tym inaczej. Nie możemy również zastosować w tym wypadku stawki progresywnej. Gdybyśmy się zdecydowali na typowy Martingale, to wtedy w kolejnej grze musielibyśmy postawić już bardzo wysoką kwotę, a potem już niebotyczną.
Dla kogo system Shauna może być najlepszy?
Według nas system Shauna stworzony jest dla absolutnych ryzykantów. Mało graczy jest gotowych postawić na dzień dobry 66 żetonów z myślą o tym, że wygrać mogą tylko 6, a stracić 11 razy więcej. Wiele osób poleca spróbowanie tego systemu raz lub dwa, zwłaszcza przy niskiej wartości żetonu. Istnieje wiele innych systemów, które są o wiele bezpieczniejsze lub też nie są związane z tak dużymi stratami na początek rozgrywki.
Jeśli obawiamy się tego, jak w rzeczywistości mogłoby nam pójść w kasynie wykorzystywanie tego systemu, dobrym rozwiązaniem będzie skorzystanie z ruletki w wersji demo. Jest to darmowa wersja, która jest dokładnie taka sama jak w kasynie. Jednak zamiast własnych środków dostajemy tu kilkaset złotych czy euro do zabawy. To pomoże nam w symulacji.