Dlaczego hazard tak uzależnia?
Kiedy mówimy o hazardzie, często wychodzimy z założenia, że uzależnić się mogą tylko nieliczni. Gdy jednak dotrze do nas fakt, że każdego dnia w różny sposób rywalizuje ze sobą 2 miliardy ludzi, szczęka opada do ziemi. W takim przypadku nawet malutki procent będzie oznaczał spore zainteresowanie i jeszcze większe problemy czy możliwości. Dlatego też zapoznaliśmy się z najnowszymi artykułami i badaniami z tej dziedziny. High Speed Training, które dostarczyło w tej kwestii najbardziej kompleksowy artykuł był źródłem inspiracji, w którym znajdziecie odpowiedź – dlaczego hazard uzależnia tak mocno. Pozwolimy sobie przytoczyć główne opisane tam założenia.
Uzależnienie od gry w kasynie
Dzieje się to do tego stopnia, że jego mentalne „okablowanie” ulega znacznej zmianie, a przywrócenie go do normy wymaga cofnięcia tygodni, miesięcy lub potencjalnie nawet lat negatywnego wpływu. Gdy dana osoba osiąga ten etap, hazard stał się dla niej czymś więcej niż tylko problemem zbyt szybkiego opróżnienia portfela - stał się uzależnieniem. Dopiero niedawno zaczęliśmy identyfikować nadmierny hazard jako problem sam w sobie. W 2013 r. zaktualizowano sekcję dotyczącą zaburzeń związanych z substancjami i uzależnień w Podręczniku diagnostycznym i statystycznym zaburzeń psychicznych (DSM-5). Patologiczny hazard był uważany za przymus, motywowany potrzebą łagodzenia lęków. Obecnie jest on uznawany za uzależnienie podobne do uzależnienia od alkoholu.
Co dokładnie sprawia, że hazard jest tak uzależniający?
Odpowiedź na to pytanie nie jest tak prosta, jak: „Ludzie uwielbiają zarabiać pieniądze, a jeszcze bardziej uwielbiają je wygrywać, dlatego przesadzają”. Nadmierne uprawianie hazardu może prowadzić do dramatycznych zmian w sposobie wysyłania przez mózg wiadomości chemicznych. Hazardziści często mają skłonności genetyczne lub psychiczne, które sprawiają, że są zbyt podatni na ryzyko. Czynniki te mogą zainicjować spiralę działań osoby, prowadząc do uzależnienia.
Co dzieje się wówczas z mózgiem?
Zrozumienie uzależnienia od hazardu wymaga trochę wiedzy na temat tego, jak mózg naturalnie działa, gdy angażujemy się w przyjemności. Nasz mózg ma szereg obwodów zwanych „systemem nagród”. Są połączone z różnymi regionami w całym mózgu, zwłaszcza ośrodkami przyjemności i motywacji. Nagradzane doświadczenia - takie jak otrzymywanie komplementu, uprawianie seksu, wykonywanie zadania lub wygrywanie gry - powodują, że nasz mózg wysyła sygnały za pośrednictwem neuroprzekaźników: przekaźników chemicznych, które stymulują lub uspokajają neurony. Główny neuroprzekaźnik w systemie nagród jest znany jako dopamina. Kiedy wystarczająca ilość dopaminy uwalniana jest z powodu stymulujących, przyjemnych czynności, doświadczamy euforii i przyjemności. Czujemy się także zmotywowani (szczególnie do ponownego wykonania tej samej czynności). Kiedy bierze się narkotyki, zwiększają dopaminę uwalnianą w systemie nagród do 10 razy większą niż ilość naturalna. Dzieje się tak również podczas uprawiania hazardu. Badania nad wpływem hazardu na mózg wskazują, że aktywuje on mózgowy system nagradzania podobnie do działania narkotyków. Dopamina w tym momencie po prostu szaleje!
Hazard jako satysfakcjonujące doświadczenie
Wszystko to prowadzi do tego, że krótkotrwałe decyzje (wzięcie narkotyku, zagranie przy stole) miały wpływ długofalowy, w tym na całe życie. A osoby, które grały i poszukiwały dalszych rozwiązań z tego zakresu, jedynie dalej pogłębiały swoje problemy. Jest to czynnik o którym informuje się w każdym kolejnym badaniu.
Jak możecie budować własną odporność na uzależnienie?
Uzależnienie pojawia się wówczas, gdy hazard czy każda inna rozrywka tego typu, staje się nową normą w życiu. Nie musicie sobie odmawiać wszelkich rozwiązań, w tym grania przy automatach czy grach stołowych. Trzeba jednak podchodzić do tego zawsze z prostym założeniem – zabawa, tylko tyle. Ustalcie sobie limit, pojawiajcie się na miejscu ze znajomymi – grajcie dla zabawy, nie dla pieniędzy. Po wszystkim po prostu dajcie spokój, nie o to chodzi!